Latający Cyrk uro-Parlamentona [odc. 4]

Latający Cyrk €uro Parlamentona to serial dokumentalno-rozrywkowy o tym, jak w „świątyni europejskiej demokracji” bezkarnie dokazują euro-chochliki, głosujące bez ładu i składu prawo dla pół miliarda ludzi. Czyli demokracja stosowana — bez cenzury.

W odcinku czwartym — tym razem nasza duma narodowa. Nasze chłopaki z PiS-u, jeśli będziecie ich pytać o to, jak im idzie reformowanie Unii, niech nie zapomną się pochwalić, że sami wnieśli twórczy wkład w rozwój tej €-patologii. Profesor Krasnodębski odpala właśnie Wielki Projekt Polska — ale może najpierw powinien odpalić Mały Projekt Liczmy Głosy ?

Liczenie głosów na oko miało pierwotnie służyć przyspieszeniu głosowań w przypadku, kiedy wynik jest całkowicie oczywisty, bo przewaga głosów w jedną stronę uniemożliwia pomyłkę. W praktyce przewodniczący biorą sobie za punkt honoru zgadywanie wyników w sytuacji, kiedy większość posłów w ogóle nie głosuje, a sprawdzanie elektroniczne pokazuje, że wyniki są różnią się nawet o kilka głosów — i to niekoniecznie w tę stronę, w którą się jaśnie przewodniczącemu wydawało. Niezrażony Krasnodębski, mimo że myli się raz za razem, w kolejnych podejściach nadal polega na swoim wewnętrznym abakusie, a i się jeszcze upiera, kiedy padają kolejne prośby o sprawdzenie...

Jak zawsze polecam to jako materiał do refleksji zwłaszcza tym, którym się zdaje, że jakąś wielką mądrością europejskie prawo jest pisane. :)